Wspólnie drużyna z którą podjąłem wyzwanie zebrała 1054,02 Euro i pokonując imponujący dystans ponad 513 km.
Indywidualnie ukończyłem bieg pokonując 8,54 km, poprawiając wynik z poprzedniego roku. Dumny i pełen radości jestem z faktu, iż zdecydowaną większość pokonałem wspólnie z córką, która również poprawiła swój wynik i przebiegła tym razem 6,53 km. Dopiero gdy Kapitan „Wąs” (https://www.redbull.com/pl-pl/projects/kapitan-was-wszystkie-odcinki) zbliżył się do nas na 500 metrów wystartowaliśmy każdy w swoim tempie, aby powalczyć o najlepszy wynik.
Bardzo pozytywnie zostaliśmy zaskoczeni zainteresowaniem „Wings for Life”, na naszej trasie kolor żółty był kolorem dominującym i to nie tylko przez pięknie kwitnący rzepak, ale przez ilość biegaczy spotkanych na trasie w koszulkach World Run.
Zresztą sami zobaczcie jak było:









Najnowsze komentarze